piątek, 7 lutego 2014

DIY - pobudzający peeling z zielonej kawy i soli morskiej

Hej!

Bardzo lubię peelingi swojej roboty, w szczególności za to, że są bardzo tanie! Czasami cena takiego naturalnego zdzieraka w sklepie jest dla mnie nie do przeskoczenia, bo to tylko peeling. Ma zdzierać martwy naskórek i tyle. A taki domowy jeszcze nawilża i można robić sobie różne wariacje.


Składniki:
3 łyżki fusów z zielonej kawy (wcześniej zaparzonej)
3 łyżki soli morskiej drobno mielonej
2 łyżki oliwy z oliwek
7 kropel olejku cytrynowego
3 krople olejku miętowego

   Wszystko razem wymieszać i gotowe.


   Peeling jest jednym z moich ulubionych, rewelacyjnie odświeża ciało i poprawia nastrój. Dałam jednak trochę za dużo olejku cytrynowego, myślę że 4 -5 kropelek wystarczy. Powinien być równie dobry z samą solą i taki bez kawy ma dłuższą datę ważności, można trzymać w łazience do 6-ciu miesięcy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz