środa, 3 stycznia 2018

DIY - mydło, mydło, mydło...

Hej!

No i kolejne przepisy na mydełka

Mydło z nagietkiem
Składniki:
340 g smalcu
283 g oleju kokosowego
255 oliwy z oliwek ( pomace, czyli z wytłoczyn)

368 g wody destylowanej
127 g sody kaustycznej

Dodatki:
3 łyżki suszonych kwiatów nagietka
1 łyżeczka olejku pomarańczowego
1 łyżeczka olejku petitgrain
1 łyżeczka oleju ze słodkich migdałów

Dosyć długo dochodziło. Bardzo fajne, ładnie się pieni, jest twarde i bardzo ładnie pachnie



Mydło odżywcze z jajkiem (zamiast szamponu)
Składniki:
200 g oleju kokosowego
200 g oliwy z oliwek (minus 4 łyżki)
100 g oleju ze słodkich migdałów
44 g oleju orzechy makadamia
30 g oleju z pestek moreli

183 g wody destylowanej
84 g sody kaustycznej

Dodatki:
1/2 łyżeczki wyciągu ze skrzypu i pokrzywy (proszek wysypany z kapsułki)
1/2 łyżeczki olejku cedrowego
1 łyżeczka witaminy e (wyciśnięta z kapsułek)
2 żółtka ( plus 4 łyżki oliwy z oliwek)

   Niestety mydło nieudane, zupełnie nie wiem dlaczego, bo bardzo ładnie doszło i dobrze się wymieszało. Najpierw dałam olejek, potem wyciąg ze skrzypu i pokrzywy, na koniec żółtko uprzednio wymieszane z 4 łyżkami oliwy. Woda 32%. W formie trzymałam około 36 godzin. Ze środka po rozkrojeniu wypłynął olej. Ma dziwny zapach. Zrobiłam je wg. kalkulatora ze strony http://www.mydlo.wdomu.com.pl/kalkulator_mydlany.php, Nie wiem czy można je przetopić czy do kosza, ale chyba spróbuję przetopić. 

poniedziałek, 1 stycznia 2018

DIY - mydła naturalne, przepisów kilka

Hej!

Kilka lat temu bardzo zainteresowałam się robieniem mydła w domu i strasznie mnie to wciągnęło. Okazało się, że to niezła zabawa i satysfakcja, ze coś się zrobiło samemu. Mam słabość do mydełek naturalnych i gdy tylko jakieś zobaczę w sklepie zaraz chcę je mieć!
Oto kilka przepisów.


Mydło kokosowo-oliwkowe

. Przepis znalazłam na http://wizaz.pl/Pielegnacja/ABC-pielegnacji/Zrob-sama-mydlo  Jedno z moich pierwszych mydełek, wyszło twarde i dobrze się pieniło, nawet zapach był ok, chociaż na początku jakoś ten olejek ylang ylang mi nie bardzo pasował

Zrobiłam połowę porcji więc:
  • 250 g oleju kokosowego,
  • 150 g oliwy z oliwek,
  • 100 g olejku ze słodkich migdałów,
  • 79 g sody kaustycznej (NaOH),
  • 188 g wody demineralizowanej,
  • 1 bardzo płaska łyżka siemienia lnianego mielonego,
  •  15 kropel olejku eterycznego ylang ylang (chyba niezbyt dobry wybór)
gotowe mydełko w formie, czeka na zafoliowanie, z wrażenia zapomniałam, że mam specjalne foremki pożyczone od kolezanki:-)




pokrojone i naszykowane do leżakowania


Mydło bez nazwy;-)

Składniki:
680 g margaryny Palma
227 g oleju kokosowego
57 g wosku pszczelego

312 woda destylowana
142 soda kaustyczna

Dodatki:
1 łyżka tumeric (kurkumy)
1 łyżka olejku cytrynowego
brązowe  mydło pokrojone w kostkę


Mydło doszło dość szybko. W zamierzeniu miało być żółte, i byłoby, gdybym nie dodała kurkumy. Przyprawa ta zabarwiła mydło na brązowo-pomarańczowy kolor. Zapachu cytrynowego prawie nie czuć, ale wygląda fajnie. Na sam koniec wrzuciłam brązowe kostki (mydło które też zrobiłam, ale nie było fajne) i wymieszałam łyżką. Dobrze się kroiło, na spodzie, po wyjęciu z formy, było trochę tłustej wody albo oleju. Myślę, że to przez margarynę, może nie nadaje się ona do robienia mydła.  

Mydło lawendowe

Składniki:
170 g smalcu
255 g oleju kokosowego
28 g oleju ze słodkich migdałów

170 g wody
71 g sody kaustycznej

Dodatki:
1 łyżeczka zielonej glinki
1 łyżeczka olejku lawendowego
1/2 łyżeczki oleju rycynowego
5 g fioletowej miki
2 łyżeczki mielonej lawendy


   Już na samym początku okazało się, że mam o 10 g za mało smalcu. Niestety była to niedziela i sklepy na mojej wsi zamknięte ;-) Dałam więc 10 g więcej oleju kokosowego. Potem okazało się, ze ług ma już 41 C a oleje jeszcze nie rozpuszczone...wrrrr. Na szczęście oleje można dosyć szybko podgrzać. Wszystko połączyłam w temperaturze około 39 C. Mydło wymieszało się ładnie, miało kremową konsystencję kiedy przelewałam do foremek, kolor - piękny fiolet. Mikę fioletową kupiłam w kolorówka.com, kolor "misty provence". Wyszło mi 8 sztuk, używałam silikonowej formy do robienia babeczek.


Mydło miodowo-anyżowe

Składniki:
170 g smalcu
340 g oleju kokosowego
340 g oleju słonecznikowego

297 g wody destylowanej
142 sody kaustycznej

Dodatki:
1 łyżeczka olejku anyżowego
1 łyżeczka olejku cynamonowego
2 łyżeczki białej glinki
1 łyżeczka cynamonu
wiórki z mydła miodowego (nie wiem ile ale całkiem dużo, mydło miodowe mojego wyrobu ale trochę nieudane)


   Trochę dziwnie się mieszało, wydaje mi się, że za rzadkie wlałam do formy. Temperatura łączenia ługu z fazą olejową 55 C. Dobrze się kroiło i wygląda fajnie, jestem zadowolona z tego mydła. Bardzo dobrze się pieni i jest twarde.


Zazwyczaj kiedy jakieś mydło nie bardzo mi się uda, albo słabo się pieni, albo coś tam mi w nim nie pasuje, staram się je wykorzystać inaczej . Kroję w kostkę lub robię z niego wiórki i dodaje do innego mydła. Wychodzą z tego nawet fajne rzeczy.



piątek, 21 lutego 2014

DIY - aloesowy błyszczyk do ust

Hej!

Błyszczyk do ust to coś czego używam kilka razy w ciągu dnia, dlatego wolę taki zrobiony przeze mnie. Z prostych względów - wiem jakie są składniki. Ten bardzo dobrze nawilża usta i jest prosty w wykonaniu.

Składniki:
25 ml oliwy z oliwek
1 łyżka wosku pszczelego
1 łyżeczka żelu aloesowego
1/2 łyżeczki miodu
3 krople olejku pomarańczowego

   Oliwę z oliwek i wosk podgrzać w kąpieli wodnej, aż do rozpuszczenia się wosku. Wyjąć z kąpieli i dodać resztę składników, dobrze wymieszać, przelać do pojemnika na błyszczyk i zostawić do ostygnięcia.



   Przepis z tego blogu. Ja trochę go zmodyfikowałam, bo nie chciało mi się robić oleju nagietkowego, a żel aloesowy miałam sklepowy. Może przez ten żel nie chciało mi się dobrze wymieszać i powstały jakby pęcherzyki powietrza. Na szczęście po stężeniu błyszczyk jest w porządku i dobrze się sprawuje na ustach. Termin ważności kosmetyku to ok. 6 miesięcy.


środa, 19 lutego 2014

DIY- rumiankowy krem dla dzieci

Składniki:
6 g wosku pszczelego
15 g masła shea
40 g oleju ze słodkich migdałów
3 krople olejku rumiankowego

   Wosk pszczeli rozpuścić w kąpieli wodnej razem z olejem migdałowym, wyjąć z kąpieli i dodać masło shea, wymieszać. Kiedy krem zacznie tężeć dodać olejek rumiankowy i dobrze wymieszać. Mieszać co jakiś czas aż krem ostygnie.




   Kremu zamierzam używać do pupy mojego szkraba. Wyszła mi dość rzadka konsystencja, ale mi odpowiada. Żeby krem był bardziej "kremowy" należy dodać trochę więcej wosku np. 10 g. Mój słoiczek ma  około 60 ml pojemności . Można zamiast olejku rumiankowego dać olejek lawendowy, jak to jest w oryginalnym przepisie http://zielonyzagonek.pl/35/.

piątek, 7 lutego 2014

DIY - pobudzający peeling z zielonej kawy i soli morskiej

Hej!

Bardzo lubię peelingi swojej roboty, w szczególności za to, że są bardzo tanie! Czasami cena takiego naturalnego zdzieraka w sklepie jest dla mnie nie do przeskoczenia, bo to tylko peeling. Ma zdzierać martwy naskórek i tyle. A taki domowy jeszcze nawilża i można robić sobie różne wariacje.


Składniki:
3 łyżki fusów z zielonej kawy (wcześniej zaparzonej)
3 łyżki soli morskiej drobno mielonej
2 łyżki oliwy z oliwek
7 kropel olejku cytrynowego
3 krople olejku miętowego

   Wszystko razem wymieszać i gotowe.


   Peeling jest jednym z moich ulubionych, rewelacyjnie odświeża ciało i poprawia nastrój. Dałam jednak trochę za dużo olejku cytrynowego, myślę że 4 -5 kropelek wystarczy. Powinien być równie dobry z samą solą i taki bez kawy ma dłuższą datę ważności, można trzymać w łazience do 6-ciu miesięcy.

sobota, 1 lutego 2014

Mydło węglowe

Składniki:
340 g margaryny Palma
340 g oleju kokosowego
227 g oleju słonecznikowego

312 g wody destylowanej
142 g sody kaustycznej

Dodatki:
1/2 łyżeczki olejku miętowego
1/2 łyżeczki olejku herbacianego
2 łyżki węgla aktywnego



   Mydło bez problemów, ładnie doszło i dobrze się kroiło.Użyłam węgla takiego zwykłego z apteki. Roztarłam w moździerzu, ale jak widać nie dość dobrze. Następnym razem zmielę węgiel w młynku do kawy, bo powinien być taki pyłek, a nie proszek.  Dobrze pieni, ale piana jest szara.
 W zamierzeniu miało być czarne.